Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2010

Teren wojskowy - wstęp wzbroniony

Niech wybaczą mi profesjonalni historycy wojskowości niefachowe podejście do sprawy i sposób opisywania rzeczywistości metodą „zza płota”, ale na tym etapie badań nie udało mi się ustalić zbyt wielu szczegółów, dzięki którym udałoby się zweryfikować podstawowe dane „od środka”. Mimo wielu przeszkód, a w zasadzie z chęci ich przezwyciężenia podjąłem się pracy zrekonstruowania historii jednostki wojskowej stacjonującej na terenie osiedla Wrzeciono. Prawdopodobnie nie istnieją żadne materiały piśmienne na ten temat, jest więc to poniekąd tekst całkowicie pionierski. Po drugiej wojnie światowej teren lotniska bielańskiego, a w zasadzie jego południowo-wschodnią część zajęło wojsko. Przez kilkanaście lat funkcjonowało tu trawiaste lotnisko dla maszyn łącznikowych. Rozważano możliwość rozbudowy obiektu dla celów wojskowych, ale z jakichś powodów porzucono te plany i około roku 1960 ostatecznie lotnisko zamknięto. Stacjonujące tu samoloty Jak-18, CSS-13 i An-2 przeniesiono na lotnisko bemow

Piekarnia Jan Borkowski

W dobie galopującej globalizacji hasło "popieraj swój lokalny przemysł" brzmi może nieco  anachronicznie, jednak w odniesieniu do "chleba naszego powszedniego" pozostaje nie bez racji. O gustach konsumentów decyduje przede wszystkim stosunek ceny do jakości - półki naszych sklepów zalewa więc pieczywo dość tanie, ale o smaku ledwo znośnym. Im większy producent, tym gorsza jakość. Nie odkryję Ameryki twierdzeniem, że najlepsze wyroby serwują mali, lokalni producenci, którzy z potentatami mogą rywalizować tylko jakością wypieków. Jak się okazuje mają jednak swoich stałych wiernych klientów, dzięki czemu nie znikają z rynku tak szybko, jakby można tego oczekiwać. Mamy to szczęście, że na osiedlu Wrzeciono działa wyśmienita, rodzinna Piekarnia Jan Borkowski, której pieczywa nie trzeba nikomu z mieszkańców zachwalać. Firma, usytuowana przy ul. Wrzeciono 16a, została założona w roku 1987 i jest prowadzoną przez Jana Borkowskiego wraz z córkami Dorotą i Renatą. Od począt