Przejdź do głównej zawartości

Posty

Sowieckie zdjęcia lotnicze z września 1944

 Muzeum Powstania Warszawskiego nabyło bardzo ciekawy dokument - panoramę fotograficzną lewobrzeżnej Warszawy od Opaczy aż po Buraków. Zdjęcia można zobaczyć tutaj: LINK . Dla nas najciekawsze są oczywiście tereny Młocin - polowego lotniska i okolic, które przedstawiają się następująco: Na pierwszej fotografii widać wyraźnie zarys Fortu I, na drugim zabudowę w rejonie ulicy Farysa. e.

Z wizytą na Młocinach

Przeglądając archiwalne numery tygodnika "Stolica", natrafiłem na kolejny bardzo ciekawy artykuł poświęcony powstającemu wówczas osiedlu Wrzeciono. Zamieszczono go na stronach 8-9 w numerze 48 (990) z 27 listopada 1966 roku, a jego autorką była Krystyna Krzyżakowa: Na terenie byłego lotniska pomiędzy ul. Marymoncka i Kasprowicza, sąsiadując z terenami zielonymi od wschodu i południa a na północy, poprzez pas izolacyjny, z Hutą Warszawa — rozciąga się się zespół  mieszkaniowy osiedla Młociny. Jego powierzchnia sięga około 70 ha, kubatura budynków (łącznie z zaplanowanymi) — 2 000 000 m³, zamieszka w osiedlu około 40 000 osób. Wznoszenie pierwszych budynków rozpoczęto w 1961 r. systemem częściowo tradycyjnym. Rychło jednak ten jeden z największych w stolicy placów budowy opanowały niepodzielnie technologie przemysłowe. Domy montowane są z cegły żerańskiej lub elementów wielkopłytowych produkowanych przez Przedsiębiorstwo Budownictwa Uprzemysłowionego — Północ. Obecnie wprow

Nowi patroni wrzeciońskich ulic

Jakiś czas temu pisałem już o problemie dekomunizacji ulic na Wrzecionie: TUTAJ , i w końcu po blisko 30 latach od upadku poprzedniego systemu, doczekaliśmy się "dobrej zmiany", która usunęła "złogi przeszłości". Dwie kluczowe arterie osiedla, otrzymały nowych patronów. Balcerzaka zastąpił Kasznica, a Parola - kozak Sawa-Caliński. Gdyby nie książeczki "Godność Niepodległej" przygotowane przez Polską Fundację Narodową i wrzucane do skrzynek pocztowych, większość mieszkańców zapewne nawet by nie zauważyła tej zmiany. Co więcej, dzięki tej publikacji dowiedzieliśmy się także co nieco na temat poprzednich, "nieprawomyślnych" patronów. Z przygotowanych biogramów wynika jasno, że ich największą winą była przynależność do partii komunistycznej i walka o realizację ideałów, w które święcie wierzyli. Dziwne jednak, że nie wymazali z miejskiego nazewnictwa ulicy Jurija Gagarina na Sielcach. Też był w partii i latał w kosmos dla chwały tamtego ustroju.

Rakieta powróciła

Po blisko półrocznych pracach nad modernizacją Jordanka, zgodnie z wolą mieszkańców, na plac zabaw powróciła Rakieta. Nie jest to ten sam model, co kiedyś, ale to może nawet i lepiej. Tamta Rakieta to było cudo na miarę możliwości poprzedniej epoki. Nowa Rakieta jest wyznacznikiem nowych czasów. Mieszanie tych porządków nie ma większego sensu. To co istotne, to poszanowanie lokalnej tradycji, budowa międzypokoleniowych więzów i tworzenie zalążków osiedlowej tożsamości. A najważniejsze, że dzieciaki rugowane z podwórek kosztem parkingów, mają wreszcie swoje miejsce do zabawy 20.11.2017. Fot. enejeio PS. Zastanawiam się czy zachowały się jakieś zdjęcia tamtej starej Rakiety. Na bielańskim słoniu sporo dzieci było fotografowane, ale czy wrzeciońska Rakieta ocalała chociażby na jednej fotografii? Wiele bym dał, żeby ją znowu zobaczyć... PS.2. Kilka lat później znalazłem w sieci zdjęcie terenu jordanka z roku 1971: e.

Młociny Południowe?

Jarosław Zieliński powrócił w roku 2016 z kolejną, bardzo rozbudowaną wersją przewodnika po Bielanach. Pod względem zawartości, nowe wydanie jest o wiele bogatsze w ilustracje, ale nie tylko. Osiedlu Wrzeciono tym razem poświęcono całą stronę (cała książka liczy 438!). No ale może się czepiam, bo w różnych rozdziałach przewodnika opisywane są poszczególne budynki, historia ataku na lotnisko bielańskie, jest historia budowy huty, więc pewnie tych stron uzbierałoby się w sumie więcej. No ale przejdźmy do fragmentu, poświęconemu Wrzecionu. Autor używa tu dziwnej nazwy Młociny Południowe. To jakiś nowotwór, bo osiedle w chwili powstania nazywano Młocinami, może przymiotnik "południowe" wymyślił sobie, aby nie mylić z współczesnym osiedlem Młociny? Dziwaczne posunięcie jak na przewodnik historyczny. Zamieszczona przy opisie osiedla relacja świadka zasadniczo bardzo powierzchownie dotyka tematu i w gruncie rzeczy mogłaby dotyczyć jakiegokolwiek innego, świeżo wybudowanego blokowis

Studenci do łopat!

Kiedy znalazłem tę fotografię na portalu aukcyjnym Allegro.pl aż się chciało zakrzyknąć: "Pisarze do pór, studenci do nauki, robotnicy do fabryk!" I choć zdjęcie to przedstawia dalekie obrzeża osiedla Wrzeciono, postanowiłem je kupić i opisać na blogu. Fotografię wykonano przy wyjeździe z Zajezdni "Żoliborz" na ulicy Wincentego Pstrowskiego, obecnie Zgrupowania AK "Kampinos". Kiedy po kilku niecierpliwych dniach zdjęcie dotarło w moje ręce, czekała mnie kolejna niespodzianka. Na odwrocie umieszczony był bardzo pouczający opis zdjęcia z poprzedniej epoki, słusznie minionej: "Podczas, gdy zmęczeni letnią sesją egzaminacyjną studenci wypoczywają na obozach i wczasach, ci, którzy wygrali "batalię" o studencki indeks rozpoczęli praktyki robotnicze. W ich ramach będzie pracowało od lipca do września br. około 60.000 studentów. Przyszli słuchacze Uniwersytetu Warszawskiego odbywają swe tegoroczne praktyki robotnicze w wielu stołecznych zakła

Przewodnik po osiedlu Wrzeciono

Pani Edyta słusznie zwróciła mi uwagę, że w wydanym dwa lata temu Przewodniku po warszawskich blokowiskach Jarosława Trybusia (MPW, 2011), spory ustęp poświęcono osiedlu Wrzeciono. Postanowiłem zapoznać się z tym dziełem i jeszcze tego samego dnia nabyłem wyżej wymieniony przewodnik. Zacznę od opisu ze strony 93, który stanowi krótkie wprowadzenie do omówienia różnych obiektów na osiedlu. Przytoczę ten tekst w całości: Wrzeciono Osiedle zwane wcześniej Brzezinami lub Młocinami, stanowi część Bielan i wznosi się po obu stronach ulicy Przy Agorze, przeciętej w dwóch punktach przez krętą ulicę Wrzeciono, przy której rozlokowano bloki. Zbudowano je dla pracowników pobliskiej Huty Warszawa na terenie dawnego lotniska Młociny. W latach 1961-1969, według projektu architektów Stefana Deubela i Lecha Zaborskiego, wzniesiono tu trzy-, cztero-, i dziesięciopiętrowe bloki dla około czterdziestu tysięcy mieszkańców. Osiedle ma wiele wad, z których największą jest niski standard mieszkań.

Dzieciaki w pieńku

Otwieram pewnego razu swoje konto na jednym z portali społecznościowych i co widzę? Wypisz wymaluj - zdjęcie z osiedla Wrzeciono. Patrzę i patrzę i nie mogę się nadziwić, jaka piękna fotografia! Okazało się, że pochodzi ze zbiorów Ośrodka KARTA, ale choć przeszukiwałem już ich stronę wielokrotnie, nigdy wcześniej nie udało mi się na niego natrafić. Być może nie zostało odpowiednio opisane: Autorem zdjęcia, wykonanego w północnych krańcach osiedla, jest Jarosław Tarań. Od lewej widzimy kolejno bloki: Dorycka 4 i 5 a dalej budynek szkoły przy ul. Nocznickiego 7. W miejscu, w którym leżało przewalone drzewo, planowano wytyczyć przedłużenie ulicy Nocznickiego, łączące Kasprowicza z Marymoncką, ale po dziś dzień nie udało się tego zrealizować i nie wiadomo czy ten łącznik powstanie kiedykolwiek. e.

Jeszcze jedna panorama Wrzeciona

Przeglądając album Adolfa Ciborowskiego pt. "Warszawa. O zniszczeniu i odbudowie", wydany w roku 1969, na stronie 326 natknąłem się na jeszcze jedno ciekawe zdjęcie Osiedla Wrzeciono (wówczas Młociny), wykonane od strony północnej. Autorem zdjęcia, jak udało mi się ustalić jest Zbyszko Siemaszko. Po lewej widzimy cztery dziesięciopiętrowe bloki przy ul. Doryckiej - od lewej kolejno: Dorycka 9, 7, 4 i 5 a dalej budynek szkoły przy ul. Nocznickiego 7Dziś w miejscu, z którego wykonano zdjęcie przebiega trasa dojazdowa do Mostu Północnego. Ogródki Działkowe im. Huty Warszawa, widoczne na drugim planie, póki co, mają się doskonale. e.

Garść fotografii

Okres świąteczny już za nami, a tu proszę w skrzynce mailowej czekał na mnie wspaniały prezent. I jak tu nie wierzyć w św. Mikołaja? Kolejny raz mile zostałem zaskoczony. Tym razem graść archiwalnych zdjęć z Wrzeciona nadesłała pani Katarzyna Łucznik. Są one tym bardziej cenne, że ukazują fragment osiedla dotychczas słabo reprezentowany na blogu. Serdecznie dziękuję za wszystko i bardzo gorąco pozdrawiam!!! A na początek obszerne fragmenty listu: Urodziłam się w 1972 rroku na Bielanach i pierwsze 10 lat swojego życia spędziłam właśnie na Wrzecionie. Mieszkałam z Dziadkami i z Rodzicami w bloku przy ul. Wrzeciono 8A i stamtąd pochodzą te zdjęcia. Widać na nich sam blok, który jest jeszcze nie otynkowany i jego najbliższą okolicę. Zdjęcia zostały zrobione około roku 1969. Tak przynajmniej mówi moja Mama, którą widać na zdjęciach. Na jednym widoczny jest teren Ogródka Jordanowskiego, który widać było z naszego okna i w którym ja bawiłam się z kolegami i koleżankami. Może też czytają Two